Szkół na świecie bardzo wiele,
Różni też nauczyciele,
Różnorodni i uczniowie,
W tajemnicy jednak powiem,
Że weselszej zgrai w świecie
To już nigdzie nie znajdziecie!
Stoi Wróbel nieopodal,
Wielbłąda by chętnie podziobał;
Przeżuwacze w kącie stoją
I nikogo się nie boją;
Tylko gumy ciągle żują,
Nastrój całej szkole psują,
Inni w błotku się taplają,
Przy okazji w piłkę grają
Słychać w klasie marudzenie,
Że niedobre jest jedzenie,
Że kucharki źle gotują,
Biednych uczniów maltretują,
Że kotlety gumowate,
A ziemniaki papkowate!
Uczniowie kable zaplatają,
Nauczycieli NIE słuchają,
A niektórzy też śpiewają,
Do "Idola" się nadają!
Na pianinie gra ktoś w klasie
"Nie wytrzymam w tym hałasie!"-
-Krzyczą ludzie w szkole całej
(wbrew pozorom nie tak małej)
Atmosfera tu wesoła…
Świetna jest ta nasza szkoła!
Czy normalna, zdrowa Mira
Może skrywać w sobie świra
Ależ tak, czemu nie
Mirze też należy się!
Tak realizuje się sen o wolności
Budujemy zamek szczęścia z ludzkich kości
Orkiestra sprawiedliwych uzbrojona w pałki
Rąbie nam na głowach wesołe kawałki
|